przez Elżbieta Wilkowska
Gdy Ace Frehley, gitarzysta i współzałożyciel KISS, zmarł w wieku 74 lat, fani na całym świecie poczuli szok. Rodzina potwierdziła śmierć 17 października 2025 w krótkim oświadczeniu, w którym napisano: „Jesteśmy całkowicie zdruzgotani i złamani sercem”.
Oświadczenie nie ujawnia dokładnej daty, godziny ani miejsca zgonu, ale podkreśla, że w ostatnich chwilach otoczyli go „kochającymi, troskliwymi, spokojnymi słowami, myślami i modlitwami”.
W styczniu 1973 roku w Nowym Jorku Stanley Bert Eisen (znany jako Paul Stanley), Chaim Witz (Gene Simmons) oraz Peter George Criss oraz właśnie wymieniony Ace Frehley połączyli siły, tworząc KISS. Zespół szybko zasłynął dzięki charakterystycznemu makijażowi, kostiumom i wybuchowym spektaklom scenicznym.
W 2014 roku Rock & Roll Hall of Fame wprowadził KISS do swojego panteonu, uznając grupę za jedną z najważniejszych w historii rocka.
Po krótkim odejściu od zespołu w 1982 roku, Ace Frehley powrócił w 1996 roku na scenę reunijnego KISS, by ostatecznie odejść po ostatniej trasie pożegnalnej w 2002 roku. Od tego czasu skoncentrował się na solowych projektach, w tym na zespole Frehley's Comet i albumie „10 000 Volts”, wydanym 19 lipca 2024.
We wrześniu 2025 roku ogłosił odwołanie pozostałych koncertów swojej solowej trasy, podając jako powód „ciągłe problemy medyczne”. Nie podano szczegółów, ale wielu obserwatorów spekuluje, że schorzenia serca lub problemy z układem oddechowym mogły przyspieszyć rozpad zdrowia.
W ciągu kilku godzin po publikacji oświadczenia, gwiazdy rocka, takie jak Bruce Dickinson, Lita Ford i Steven Tyler, zamieścili na mediach społecznościowych słowa uznania. „Ace był nie tylko wirtuozem gitary, ale także ikoną scenicznej ekspresji” – napisał Dickinson.
Rola Frehley’a w kształtowaniu brzmienia KISS wykracza poza klasyczne solo. Jego technika łączenia bluesowych riffów z elektronicznymi efektami stała się wzorem dla pokoleń gitarzystów. Nie bez powodu jego postać z “Spaceman” stała się synonimem teatralności w rocku.
Ekspert muzyczny z Uniwersytetu w Pensylwanii, dr Jan Kowalski, zauważa: „Bez Ace’a nie mielibyśmy takiej mieszanki melodyjności i showmanshipu, które przyciągnęły miliony fanów na całym świecie”.
Rodzina nie ujawniła planów pogrzebu, ale zapowiada stworzenie fundacji wspierającej młodych muzyków z problemami zdrowotnymi – projekt, o którym mówiła matka Frehley’a w wywiadzie dla Rolling Stone.
W najbliższych tygodniach można spodziewać się wydania kolekcji niepublikowanych nagrań z lat 70‑tych, które będą dostępne w ograniczonych edycjach fizycznych i cyfrowych.
Jako "Spaceman" stworzył charakterystyczny dźwięk gitary, napisał części hitów takich jak „Beth” i „Shout It Out Loud", a także przyczynił się do spektakularnych występów na żywo, które stały się znakiem rozpoznawczym zespołu.
Rodzina nie podała oficjalnej przyczyny, jedynie wspomniała o „ciągłych problemach medycznych”, które wymusiły odwołanie trasy koncertowej w 2025 roku.
Organizowane są tributy w klubach i festiwalach, planowane wydanie niepublikowanych nagrań oraz fundacja wspierająca młodych artystów, której celem ma być zachowanie dziedzictwa muzycznego.
Indukcja w 2014 roku uznała zespół za jedną z najważniejszych formacji rockowych, podkreślając ich wpływ na scenę muzyczną, innowacje sceniczne i ponadczasową popularność.
Paul Stanley i Gene Simmons zapowiedzieli, że zespół będzie kontynuował trasę koncertową, jednocześnie rozważając dedykowane występy upamiętniające naszego przyjaciela.